Tekst
napisany dla przypomnienia, uniwersalnej zasady iż nie powinniśmy
zbytnio przejmować się opinią innych, ani ograniczeniami, które narzuca
nam otaczający nas świat.
Gdyby tak pewnego
dnia, na chwilę po prostu zapomnieć
Gdyby tak porzucić te
ramy - bariery naszych dążeń
Nie patrzeć na innych
i wyzbyć się obaw, robić coś tylko dla siebie
Rzucić się w wir
własnych pragnień, zakrztusić się śmiechem i śpiewem!
I nie oglądać się za
siebie, niczego nie żałować
Garściami brać co
daje los, wciąż zaczynać od nowa.
I nie układać swego
życia, na półkach i w szufladach
Wybiec na deszcz i w
deszczu stać, podziwiać go jak spada.
I niechaj inni gapią się, niech mają za wariata
To oni chcą nazywać
siebie Panami tego świata.
I mieć gdzieś w sobie
tę odwagę, by obrać drogę własną
Dać wolność wszystkim
swoim bliskim, nie chcieć ich mieć na własność.
Gdyby tak pewnego
dnia, nie martwić się już o nic
Gdyby tak pewnego dnia,
swoje szczęście przegonić.
Nie brać na serio
bolesnych słów, po prostu biec przed siebie
Pozwolić sobie na
masę błędów, nie bać się mówić: "nie wiem"!
Tak kiedyś będzie
taki dzień, kiedy rzucimy wszystko
Zbierzemy wszystkie
nasze "ale", rozpalimy ognisko
I tańcząc wokół w
blasku gwiazd, z kimś kto czuje tak samo
Będziemy robić na
przekór temu, co kiedyś nam wpajano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz